piątek, 24 sierpnia 2012

Zmęczona...

Po dzisiejszym dniu jestem bardzo zmęczona... Cały dzień szlajałam się po mieście.
Byłam u babci, u Majki a koniec dnia w domu.
Wstałam o 10;45 spałabym dużej ale kuzynka mnie obudziła grrr.. again. Ogarnęłam się i poszłam do Majki a potem do babci na obiadek. Po obiedzie chwilę odpoczęłam i poszłam przed bloki, Zrobiłam kilka zdjęć. tadam tadam .. . a oto kilka z nich. :

Kotek.. ; ) 

Bezpański pies.. szkoda mi go strasznie . ; (

No to co ja już lecę... liczę na komentarze .. Do jutra ; )

1 komentarz: